IV Niedziela Adwentu C

Pan już blisko!
Ostatnie przygotowania... Odprawione rekolekcje, spowiedź. Na ile się dało chodziliśmy na Roraty. Kupiona już choinka, prezenty, zaproszeni goście na wigilię; ciocia przygotuje sałatke, dzieci wyuczą się kolęd... Jesteśmy prawie gotowi! Jeszcze opłatek, sianko, biały obrus... 
***
Ostatnie przygotowania... Już wszystko gotowe! 
  • Ojciec przygotował miejsce i czas. Od wieków upatrzył Betlejem, Dom Chleba, dom rodzinny Dawida, króla nad Izraelem: "To mówi Pan: A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich. Z ciebie wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu... On będzie pokojem." (Mi 5, 1-4a)
  • Syn od wieków wyraża swoją wolę posłuszeństwa: "przychodząc na świat mówi: Oto idę, abym spełniał wolę Twoją" (Hbr 10, 5-10). 
  • Maryja, młoda kobieta z rodu Dawida, jest także gotowa - gotowa by powiedzieć TAK na nawet najtrudniejszą i najdziwniejszą wolę Wszechmogącego; gotowa odpowiadać pośpiesznie, bo Najwyższemu nie godzi się odpowiadać opieszale... "Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy..." (Łk 1, 39-45). 
  • Gotowy jest też Posłaniec, ten, który ma przygotować drogę: "Oto skoro usłyszałam Twój głos, moje dziecko poruszyło sie we mnie z radości" (Łk)
Bóg jest gotowy. Tak to wszystko poukładal, żeby się spotkać z człowiekiem. 

Czy TY, dziś, jesteś gotowy?