V Niedziela Zwykła, rok C, 10 lutego 2013

Oto ja, poślij mnie!
Czytania 5tej Niedzieli Zwykłej rozpoczyna opis powołania proroka Izajasza. Młody Izajasz miał duchowe przeżycie spotkania z Bogiem, które opisał jako widzenie Pana zasiadającego na wniosłym tronie w świątyni. Był to moment jego powołania:
W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem Pana, siedzącego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię... I usłyszałem głos Pana mówiącego: Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł? Odpowiedziałem: Oto ja, poślij mnie! (Iz 6, 1-2a. 3-8)
Jak piękna, szybka i pełna gotowości jest odpowiedź Izajasza: Oto ja, poślij mnie!
Nie zawsze ludzie Boga udzielali tak ochoczej odpowiedzi na Boże posłanie. Przypomnijmy dwóch innych Bożych wybańców: 
Pan rzekł do Mojżesza: idź, a Ja będę przy ustach twoich i pouczę cię, co masz mówić. Lecz Mojżesz rzekł: Wybacz, Panie, ale poślij kogo innego. (Wj 4, 12-13)
Pan skierował do Jonasza te słowa: Wstań, idź do Niniwy – wielkiego miasta – i upomnij ją… A Jonasz wstał, aby uciec do Tarszisz przed Panem. (Jon 1, 1-3) 
Czytając Księgę Wyjścia i Księgę Jonasza przekonamy się, że obaj - i Mojżesz, i Jonasz - wypełnili ostatecznie zadania powierzone im przez Pana. Możemy też zauważyć, jak różne są drogi powołania. 
Czytania z Nowego Testamentu wskazują na Piotra i Pawła, Apostołów Chrystusa. Jakże inne były ich spotkania z Jezusem: Piotr został powołany w czasie swojej codziennej pracy, utrudzony łowieniem ryb; szedł za Jezusem i był świadkiem Jego nauczania i cudów. Pawłowi Chrystus objawił się już po swoim zmartwychwstaniu, na drodze do Damaszku, olśniewając go jasnością tak intensywną, że ten stracił wzrok.
[Szymona] i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali. Lecz Jezus rzekł do Szymona: Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił. I przyciągnąwszy łodzie do brzegu, zostawili wszystko i poszli za Nim. (Łk 5, 1-11)
Chrystus ... zmartwychwstał trzeciego dnia zgodnie z Pismem i ukazał się Kefasowi, a potem ... wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi. (1 Kor 15, 1-11)
Zawsze jednak, niezależnie od tego, kto i jak został powołany, jest jedna Ewangelia głoszona na wiele sposobów, w różnych czasach, w różnych miejscach: 
Tak więc czy to ja, czy inni, tak nauczamy i tak wyście uwierzyli. (1 Kor 15, 1-11)
***
Zaproszenie do refleksji (1)
Spotkaniu z Bogiem towarzyszy poczucie własnej niegodności, grzeszności:
I powiedziałem: Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem mężem o nieczystych wargach i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach, a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów! (Iz 6, 1-2a. 3-8)
Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny. (Łk 5, 1-11)
Jestem bowiem najmniejszy ze wszystkich apostołów i niegodzien zwać się apostołem... Lecz za łaską Boga jestem tym, czym jestem... (1 Kor 15, 1-11)
Zaproszenie do refleksji (2)
Zaproszenie do refleksji (3)
Jak tylko bierzesz kielich eucharystyczny … wchodzisz w miejsce Syna, w miejsce Jezusa. On jest w środku ciebie, a ty jesteś wewnątrz Niego. Jeden w drugim. Ja mam Ojca po mojej prawej stronie, z Jezusem kieruję się ku Ojcu. Ojciec kieruje do mnie pytanie "Kogo mam posłać?". I z Jezusem kieruję się ku Ojcu i mówię "Oto ja, poślij mnie" (o. Daniel Ange, Siedlce 2006, source)