XXXII Niedziela Zwykła A

Znajdą ci, którzy szukają...
Pierwsze czytanie przeznaczone na nadchodzącą niedzielę (Mdr 6,12–16) jest pochwałą mądrości: "Mądrość jest wspaniała i niewiędnąca ... o niej rozmyślać to szczyt roztropności". Mądrymi nazywa Ewangelia (Mt 25,1–13) te panny, które były przygotowane na przyjście oblubieńca - powiedzmy tak: zadały sobie wcześniej pewnien trud, by być przygtowane. 
Oto było dziesięć panien, "które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie oblubieńca". Pięć z nich "wzięło lampy, ale nie wzięło z sobą oliwy". Ewangelia mówi o nich: "nierozsądne". 
Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach." Przeczuwamy dramat sytuacji: oto gdy oblubieniec nadchodził, i zawołano »wyjdźcie mu na spotkanie«, było za późno by uzupełnić brakującą oliwę w lampach nieroztropnych panien... "Te, które były gotowe, weszły na ucztę weselną i drzwi zamknięto.
Zatrzymajmy się przy tych nieroztropnych pannach na chwilę. Nie wzięły oliwy... rzeczywiście nie bardzo rozsądnie. To tak, jak jechać w trasę i nie zatankować paliwa. Lub zaopatrzyć laptopa w zastaw super programów, ale nie zwrócić uwagi na stan techniczny baterii. Na początku wszystko jest dobrze, ale po krótkim czasie już wiemy, co przegapiliśmy... Oczywiście można jakoś ratować sytuację - w przypadku samochodu to dość proste. Są jednak rzeczy, które raz "przegapione" nie są już do nadrobienia. 
Co wtedy? 
No cóż, najtrudniej mieć żal do siebie.
Panny roztropne zaopatrzyły swoje lampy w oliwę. Za swoją przezorność zostały nagrodzone zaproszeniem na ucztę weselną - spotkaniem  z oblubieńcem. Zobaczmy: miłość jest bardzo praktyczna - nie może być zbudowana na bujaniu w obłokach! Podobnie i nasze życie Ewangelią - nie jest teorią lub mglistą ideą, ale bardzo konkretną rzeczywistością, która wymaga codziennego wysiłku odważnego poświęcenia, przezornego przewidywania, mądrego wybierania.
Jak wybierać mądrze?
Słowa z listu do Tesaloniczan (1 Tes 4, 13–18) ukierunkowują nasze poszukiwanie, przywodząc na pamięć prawdę o powszechnym zmartwychwstaniu. "Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał..." Ileż rzeczy w naszej codzienności wygląda inaczej, gdy spojrzymy na nie z perspektywy wieczności! 
Gdzie wobec tego szukać mądrości, jak ją zdobyć? 
Odpowiedź może być zaskakujaca, bo nie mówi gdzie i jak, ale tylko to: mądrość znajdzie ten, kto jej szuka.  "Kto dla niej wstanie o świcie, ten znajdzie ją siedzącą u drzwi swoich..."; mądrość sama znajduje tych, którzy z jej powodu nie śpią (por. Mdr 6)