Dar przebaczenia
Dzisiejsze czytania zapraszają nas do rewizji naszego życia w kwestii przebaczenia. Już w Starym Testamencie (Syr 2,30–28,7) Mędrzec wskazywał na powiązanie tych dwóch relacji: wobec Boga i wobec bliźniego - człowiek nie może stanąć wobec Boga i prosić Go o miłosierdzie, jesli sam nie okazał miłosierdzia bliźniemu: "Gdy człowiek żywi złość przeciw drugiemu, jakże u Pana szukać będzie uzdrowienia? Nie ma on miłosierdzia nad człowiekiem do siebie podobnym, jakże błagać będzie o odpuszczenie swoich własnych grzechów?" Jeśli prosimy Boga o przebaczenie, to słuszne jest WCZEŚNIEJ PRZEBACZYĆ BLIŹNIM.
Jezus w przypowieści o nielitościwym dłużniku (Mt 18,21–35 ) mówi jeszcze więcej: jesteśmy wezwani, by przebaczać, bo NAM WCZEŚNIEJ PRZEBACZONO!
"Pan ulitował się nad swym sługą i dług mu darował. Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, [...] chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: Oddaj, coś winien. [...] Wtedy pan jego wezwał go i rzekł mu: Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swym współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?" Zobaczmy, jak bardzo inną perpsektywę daje nam świadomość, że ktoś NAM wcześniej przebaczył! ("Bóg ukochał nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznkami"; "Tak Bóg umiłował swiat, że Syna swego dał..."). Przebaczenie innym, nawet poważnych krzywd, jest tylko spłaceniem części długu, jest przekazaniem dalej potężnego dobra, jakego doświadczyliśmy, gdy nam przebaczono!Oczywiście przebaczenie nie jest sprawą prostą i oczywistą - nie mówimy tu o codziennych starciach, jakie zdarzają się nam przez pośpiech lub nieuwagę, ale o poważnych krzywdach, bólu, cierpieniu, czyichś czynach lub decyzjach, które miały znamienny wpływ na nasze zycie, które spowodowały zranienia czasami niesione latami... Przebaczenie jest procesem, który wymaga czasu i uwagi, czasem pomocy innych. Deklaracja przebaczenia wszystkiego wszystkim w jednym dniu byłaby pewnie dość powierzchowna...
Co więc możemy zrobić w tą niedzielę, by odpowiedzieć na wezwanie zawarte w Ewangelii?
Możemy podjąć decyzję, by rozpocząć proces przebaczenia - by pozwolić Jezusowi, by działał w nas, by przemieniał nasz sposób myślenia i odczuwania, by to On przejął ster naszego życia i wziął w posiadanie nasze sprawy, także by dotknął tych miejsc, które były zranione, by pomógł nam zobaczyć miłość Ojca, by On sam w nas przebaczył... Tak, żeby Jezus w nas przebaczył tym, którzy nas krzywdzili! Przebaczenie nie jest więcej już "ciężkim obowązkiem", który musimy wypełnić, by zapewnić sobie wejście do nieba. Jest zaproszeniem Jezusa, Pana naszego życia, by razem z nami był w naszym doświadczeniu "śmierci" - "I w życiu więc, i w śmierci należymy do Pana" (Rz 14,7–9). By w nas, by za nas powtórzył: OJCZE, PRZEBACZ IM, BO NIE WIEDZĄ, CO CZYNIĄ.